o 17:22 ta pani już zaczęła swój seans nienawiści. oto próbka:
"Przecież nie po to wychodziliśmy z PiS, żeby być wersja light, tylko że nie godziliśmy się na to, co się działo zarówno wewnątrz tej partii, jak i na jej antysystemowość. Przecież szef partii, który nie uczestniczy w ważnych dla polskiej racji stanu spotkaniach, jest człowiekiem antysystemowym. Z punktu widzenia demokracji jest człowiekiem niebezpiecznym. W dodatku zawsze szedł do wyborów jako antykomunista, a rozumiem, że dziś planuje koalicję z postkomunistami.
PS zapomniałem dodać, że ta pani nie wyszła z PiS, ale wyleciała:-) razem ze zdumioną Jakubiak:-) Prezes zapalił jej kopa, że parę dni nie mogła ochłonąć ha ha ha ha
kij jej w łeb, z PełO jej do twarzy, wiecznie rządzić nie będą....
"...rozumiem, że dziś planuje koalicję z postkomunistami." - słowa J. Kluzik. Mówi tu o J. Kaczyńskim. Wyraźnie widać, JAK rozumuje(?) p. Joanna. Jeśli w ten sposób "odczytywała mysli" Prezesa PiS-u, będąc jeszcze w tej partii, to nie dziwi fakt, że była tam osobą non grata!
Ludzie PJNu popełnili błąd,odchodząc z PIS to fakt oczywisty dla mnie i jak mi się wydaje dla wielu z nich samych,lecz ciągłe ostre ich atakowanie i zamykanie im drogi powrotu nie służy tej części sceny politycznej której głównym reprezentantem jest PIS.Moim zdaniem to wcale nie pomaga,a wręcz szkodzi PISOd samego początku powstania PJN mam nieodparte wrażenie jakoby pomysłodawcą jego powstania był sam.. J.K.,a w całym tym przewrotnym przedsięwzięciu chodziło o próbę przejęcia części elektoratu PO, a w zbliżających się wyborach miałaby powstać wspólna koalicyjna lista PJN i PIS.Może i to nieco wydumane,ale... miałoby sens,ale gdyby Paweł zastąpił Joannę nieco wcześniej.
usunięty